Nowe otwarcie

eagle-2657888_640

Lubimy żyć przeszłością, zasługami minionych dni. Mnie się tak zdarza. Przykładem jest nasza strona parafialna. Byłem dumny z tego, co kiedyś udało mi się zrobić. Myśląc o nowej wersji strony, zamierzałem oprzeć się na tym, co już było. Przecież jest tam tyle pamiątek, tyle zdjęć, przeżyć, czy to wszystko ma iść na straty?

Pan Bóg ma swoje drogi i swoje plany. Pokazał mi to ostatnio bardzo dobitnie. Gdy w niedzielę, tydzień temu, zabrałem się znowu za prowadzenie naszej strony, w jednej chwili „padło” oprogramowanie. Nerwy, złość, gniew… Tyle wysiłku, tyle pracy z poprzednich lat uleciało w nieznane.

Pan Bóg czeka, aż człowiek się uspokoi i wróci do logicznego myślenia, do logiki wiary. A logika wiary jest prosta. Żyjemy tu i teraz, a przeszłość, choćby była najpiękniejsza jest tylko przeszłością. Moim zadaniem nie jest wspominanie, lecz tworzenie dobra, codziennie nowego dobra. Po drugiej stronie życia nie dają nagród za wspomnienia, ale za to czym żyję teraz.

Zabrałem się do budowania nowej strony. Czy będzie lepsza, inna… Nie wiem. Będzie tak, jak Bóg wykorzysta moje możliwości i jak sam zechcę pozwolić Mu prowadzić siebie.

To nie przeszłość prowadzi do zbawienia, lecz to, co robimy teraz, właśnie teraz. Właśnie dlatego w czytaniach z niedzielnej Ewangelii, wszyscy otrzymali taką samą nagrodę. Nie za przeszłość, lecz za to kim byli w chwili rozliczenia z Panem.